Włoskie wędrówki - Asyż i Loreto.
Zabieram Was w dalszą drogę.
Wzdłuż Adriatyku zahaczając o piękne miasteczko Loreto. Znajduje się tam Sanktuarium Maryjne z przepiękną bazyliką zbudowaną na planie płatków kwiatka. W środku znajduje się domek Zwiastowania Pańskiego z cudowną figurką Matki Bożej z cedrowego drzewa.
Widoki fantastyczne przy takim świetle widoczność niesamowita.
Za mną widać Adriatyk.
Z Loreto jedziemy w głąb Italii przez piękna krainę Umbrii do mojego ukochanego miasteczka Asyżu w języku włoskim Asisi - pięknie prawda?
Uwaga ! będzie dużo zdjęć bo nie mogłam się zdecydować, które wybrać.
Charakterem bardzo przypomina toskańskie miasteczka - wąziutkie uliczki, kamieniczki, szyldy i witryny sklepików, kwiaty ... cudowna atmosfera. Tutaj mogłabym przebywać w nieskończoność. Niestety miałam tylko kilka godzin. Ale to już druga moja wizyta nie taka chaotyczna jak za pierwszym razem. Mogłam spróbować melonowych lodów najlepszych na świecie, niespiesznie wypić espresso, podziwiać widoki i pobuszować w sklepikach z regionalnymi wyrobami.
Tabliczki informacyjne z ceramiki.
Zaułki ...
Górująca nad Asyżem Bazylika Św. Franciszka
Aż żal wyjeżdżać - na pożegnanie jeszcze ostatnie spojrzenie na Umbrię
i dalej w drogę do wiecznego miasta Rzymu.
Pozdrawiam gorąco !!!
PS. Dziękuję za przemiłe komentarze zamieszczone pod poprzednim postem.
Witaj Byłam w Asyżu i cięgle tęsknię żeby znów tam pojechać . Dzięki Tobie wspomnienia wracają.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńoj jak tam pieknie:)))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie uliczki
OdpowiedzUsuńwidoki wspaniałe! Zaciekawiły mnie te wiszące doniczki...
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa jak podlewają kwiatki w tych dalej wiszących donicach. Wygląda to w każdym razie malowniczo:)
UsuńAch, Włochy! Kiedy ja tam byłam ostatnio? 100 lat temu?
OdpowiedzUsuńech przypomniałas mi widok Asyżu o poranku, gdy mgły sie kłębiły......
OdpowiedzUsuńech dzięki
miłej drogi
Super spacerek...Szczególnie, że u mnie leje i jest zimno. Pozdrawiam pa...Miłej niedzieli...
OdpowiedzUsuńPiękna wyprawa za Tobą, Brydziu.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Toscanii... Dziękuję za wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, to wspaniałe i bardzo klimatyczne miasteczko.
OdpowiedzUsuńwąskie uliczki, kamieniczki, okiennice i kwiaty - co za widoki...
OdpowiedzUsuńAch...jakie piękne zdjęcia! aż się rozmarzyłam...
OdpowiedzUsuńbardzo chciałabym zwiedzić Włochy, może kiedyś moje marzenie się spełni:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Życzę Ci z całego serca spełnienia tego marzenia:)))Bo warto...
UsuńMieszkam tak blisko od Loreto i Asyzu,zaluje,ze nie wiedzialam,ze bedziesz w Italii ...moglybysmy spotkac sie na espresso.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Będę pamiętała w przyszłości - może jeszcze uda się nam spotkać i wypić espresso:)))
UsuńTym bardziej że mam zamiar zwiedzić całą Umbrię.
Pozdrawiam serdecznie !
piękne migawki! pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńByłam! I dzięki Twoim zdjęciom przypominam sobie mój pobyt tam - było cudownie i pięknie :-)
OdpowiedzUsuńTe klimaty kocham!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie:)))