Włoskie wędrówki cz.1

Jestem już z powrotem. 
A wraz ze mną pełny plecak wspomnień, cudownych wrażeń, pozytywnej energii i mnóstwa zdjęć.
Chciałabym podzielić się z Wami moimi przeżyciami i pokazać to co być może już znacie. Choć mam nadzieję, że uda mi się pokazać też takie strony tych znanych miejsc na włoskiej ziemi, które rzadko fotografujemy.
Dziś zapraszam do Wenecji - to już 3 moja wizyta w tym mieście. Dlatego tym razem chciałam ją zobaczyć od tej strony mniej znanej, od podwórka. Choć Canale Grande jest tak piękny, że i tam nie mogło mnie zabraknąć.
 Przyznam się, że podziwiam tych  najbardziej wytrwałych mieszkańców Wenecji mieszkających bezpośrednio nad kanałami. Nie zdajemy sobie sprawy jak to jest nie mieć chodnika;)
Dla mnie to szok wychodzić wprost z domu do motorówki. Myślę również,że latem przy upałach zapach też pewnie niespecjalny i ta wszechobecna wilgoć wchodząca w mury. 
Młodzi ludzie uciekają z tej starej części i osiadają na lądzie w nowoczesnych dzielnicach. Niestety z tego powodu niszczeje wiele opuszczonych domów nad kanałami. Szkoda choć po prawdzie nie dziwię im się.
Nazwy dzielnic i ulic wymalowane są bezpośrednio na ścianach domów - to takie informacyjne freski:)
Powróćmy jeszcze na moment nad główny kanał, który jest jedną z wizytówek Wenecji wraz z mostem Rialto.
 A z mostu macham do was na pożegnanie z Wenecją :) - ta Japonka to nie ja;)
 Wsiadamy więc do pociągu i opuszczamy piękną Wenecję.
 Gorąco pozdrawiam !!!

Komentarze

  1. Trudno zrobić zdjęcie w Wenecji bez Japonczyka w kadrze hi hi hi Wenecji nie widziałam o tej porze roku, bez upałów musi byc jeszcze piekniejsza:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniałe zdjęcia, chociaż w ten sposób mogłam zobaczyć Wenecję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypomniałaś mi moją wizytę w Wenecji.Czy jeszcze kiedyś tam wrócę?. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękne zdjęcia, zazdroszczę wrażeń i czekam na jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Kochana za te fotki!!! Powróciły wspomnienia 5-tej rocznicy ślubu, którą spędziliśmy w tym niezwykłym miejscu :D Mam nadzieję tam powrócić, bo to magiczne miasto!!!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku, ja też tam chcę!!! Cudowne zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za cudowną wycieczkę....Trochę " zazdraszczam" Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam Wenecję. tez byłam tam 3 razy i zawsze to za mało:) kocham to miasto i również podziwiam ludzie mieszkających bezpośrednio przy kanałach...

    OdpowiedzUsuń
  9. ach Włochy i Wenecja i ten jej specyficzny klimat , fajnie tak tam pobyć powłóczyc się uliczkami ;)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach - rozmarzyłam się...

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne te zdjęcia Brydziu. Piękne, nie mówiąc o Wenecji.
    Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na dalsza relację.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne te zdjęcia Brydziu. Piękne, nie mówiąc o Wenecji.
    Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na dalsza relację.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wzbudziłas wspomnienia...
    Dziękuję!
    Tam poznaliśmy sie z mężem...
    Buziaki
    M.Arta

    OdpowiedzUsuń
  14. Tej wiosny mam w planie odwiedzić właśnie Wenecję:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty