Szczypta bieli - odrobina czerwieni:) cz.I.
Wymarzyłam sobie świąteczny wystrój domu w biało- czerwonych barwach.
A do tego szczypta lnu, sznurka, drewna i naturalnych przypraw. Przeglądając inne blogi często napotykam ten zestaw kolorów. No cóż nie będę niestety bardziej oryginalna ale lubię takie klimaty.
Drewniany szyld, który zrobiłam z kawałka deseczki pomalowanej na biało
i poprzecieranej na brzegach a do tego dekupażowe napisy.
Serduszko lniane z motywem śnieżynki na razie pojedyncze ale w planach są następne.
A to kolejny szyld tym razem ecru z zawieszkami w kształcie serduszek również postarzonych i zdekupażowanych.
Obwódki - kropeczki są zrobione puchnącą farbką ale na zdjęciu nie widać efektu 3D. Na brzegach chciałam uzyskać efekt fastrygi - tylko jak ją zrobić ?
Wymyśliłam więc "stempelek" z grubej tektury do tego czerwona farbka, która niestety pod wpływem lakieru nieco się rozmazała. Ale ogólnie wygląda nieźle.
Tych biało - czerwonych akcentów pojawi się w moim domu więcej. Ale o tym w następnych postach.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :)
Witam nowych obserwatorów:)
Dziękuję pięknie za miłe słowa pozostawiane w komentarzach:)))
cudnie to wygląda..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne wszystko! Piękne ozdoby!
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracje, te serduszka wprost cudne. Oj, coraz świąteczniej się robi :)))
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Też uwielbiam to połączenie kolorystyczne! Piękne ozdoby stworzyłaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny efekt. Bardzo miłe dla oka te połączenia kolorystyczne i tak milutko się robi na duszy bo czuć już atmosferę świąteczną.
OdpowiedzUsuńDla mnie są po prostu cudne! Piękne, niepowtarzalne i efektowne ozdoby stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne dekoracje, zakochałam się w tym cudnym serduszku ze śnieżynką, koniecznie więcej musisz ich zrobić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Kochana, bosko!!! cudne serduszko i szyld,ależ mnie zainspirowałaś... Pięknie tu u Ciebie.
OdpowiedzUsuńale ta czerwień energetyczna pięknie ci wyszło
OdpowiedzUsuń