Post pachnący różami i haftowane woreczki:)
Lato to dla mnie pora pachnąca różami i lawendą.Lawenda dopiero od niedawna zagościła w moim ogródku.Natomiast róże goszczą w nim już od dawien,dawna.Były pasją mojego ojca a teraz ja kontynuuję jego zainteresowania. Gdybym miała zliczyć wszystkie krzaki to pewnie byłoby ich około 50 sztuk,może więcej.Niestety nie znam wszystkich z nazwy - choć tato potrafił je nazwać wszystkie.I tak się cieszę, że przetrwały moją naukę opiekowania się nimi.
Latem zapach jest niesamowity.
Aby zachować ich zapach suszyłam płatki ale szybciutko okazało się,że niektóre tracą aromat i ubarwienie,a są takie,które pachną jeszcze długo po ususzeniu. Do nich należy róża o pięknej nazwie Reine des Violettes - uwielbiam jej kwiaty, kolor i upojny zapach.
Z jej płatów robię pachnący susz do woreczków.
Tak wyglądają płatki w trakcie suszenia...
a tak już po wysuszeniu.
Później płatki pakowane są do woreczków i aby długo pachniały wzmacniam je kilkoma kroplami olejku z róży damasceńskiej z Maroka.W planach mam również różane mydełka z dodatkiem melisy.
I aby nie było zbyt różanie o jeszcze dorzucam woreczek z lawendą
Oba woreczki pofrunęły do Oli z blogu Destination Art jako nagroda za rozwiązanie botanicznej zagadki.
Olu pamiętam!
Pozdrawiam Was serdecznie dziękując za odwiedziny i pozostawione komentarze.
A próbowałaś kiedyś z tych najbardziej aromatycznych róż robić cukier różany? Trzeba je ususzyć, a potem płatki w moździerzu dokładnie pokruszyć i wymieszać z cukrem w zamykanym słoiczku. Cukier po pewnym czasie przechodzi aromatem róży. Taki cukier w słoiczku ładnie wygląda i świetnie się sprawdza np. do posypywania kruchych ciasteczek.
OdpowiedzUsuńAj,mogę tylko sobie wyobrazić ten piękny zapach różany jaki uwalnia się z tych ślicznych woreczków ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach róż i do tego ta piękna oprawa.. Uwielbiam to. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kwiatów
OdpowiedzUsuńNajbardziej zapach lawendy i róż
Do tej pory w moim pokoju unosi się piękny zapach z woreczka od Ciebie
Pozdrawiam
Aga - nigdy tego nie próbowałam robić ale być może spróbuję. Taki cukier ucierany z różą przywiozłam sobie z wypadu w Pieniny - bardzo mi smakuje:)Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńUlkaaz, Docia i Lady Rottweiler dziękuję za miłe słowa:)
och, aż mi tu zapachniało!!woreczki przecudnej urody! jaka z Ciebie zdolna babeczka!
OdpowiedzUsuńsliczne:)sama na podobne zachorowałam:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja mama uwielbiała róże, mieliśmy ich w ogrodzie całe mnóstwo... ja najbardziej lubię ich kształt... są niezwykłe.
OdpowiedzUsuńWoreczki urokliwe. Bardzo lubię worki, woreczki..
Ściskam :))
Brydziu czy możesz wyłączyć weryfikację obrazkową. Ułatwi to komentowanie :))
OdpowiedzUsuńBuziaki :))
Piękne woreczki Brydziu!!! Czy mogłabym prosić o wzorek haftu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Moje ulubione róże to te herbaciane. A woreczek różany jest cuuudny!
OdpowiedzUsuńWoreczki urocze !!!
OdpowiedzUsuńJuż podziwiałam u Oli ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Cudownie ze kontynujesz pasje taty. Twoj ogrod musi wygladac niesamowicie z taka iloscia roz.
OdpowiedzUsuńWoreczki przesliczne.
pozdrawiam
Dzień dobry kochana brydzio :)
OdpowiedzUsuńJejka woreczki przecudne wyszły :)Dla mnie bardzo romantyczne :) I super pomysł na suszenie płatków róż. Sama ma ich dużo w ogródku i jeszcze kilka z nich kwitnie ale nie wpadłam jakoś na to by je suszyć :)Woreczki robią niesamowite wrażenie. Podziwiam Cię i to bardzo :)
Pozdrawiam - Ania
piękne woreczki ! ...ich zapach czuję aż tutaj :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Karmeleiro, Abily pieknie dziękuję za miłe słowa;
OdpowiedzUsuńAlizee ostatnio właśnie powstają same worki i woreczki a weryfikację wyłączyłam; dziękuje Ci za odwiedziny i przesyłam uściski:)
Brydziu postaram się podesłać Ci linka do schematu;
Kasico - tych herbacianych mam niestety mało a szkoda bo też je lubię - dziękuję i pozdrawiam:)
Kaprys, Ateno, Aleja57 dziękuję i bardzo się cieszę,że woreczki tak się spodobały:)
Gina witam cię wśród obserwatorów i dziękuję za miłe słowa, a zapach naprawdę jest cudowny:)
Woreczek prześliczny,bardzo mi się podoba:) Dziękuję za odwiedziny na blogu oraz miłe słowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i posyłam promyki jesiennego słońca.Uściski
PODZIWIAŁAM JUZ TE SŁODKIE WORECZKI U OLI...AZ TU ZAPACHNIAŁO:))
OdpowiedzUsuń