Post z imbryczkiem:)
Dlaczego z imbrykiem?
Bo będzie o skrzyneczce na herbatę.
Bardzo
lubię herbatę kupowaną na wagę i pakowaną do torebeczek w
specjalistycznych sklepikach. Później te torebeczki leżą na półeczce w
kuchni co nie wygląda zbyt ładnie. Dlatego przerobiłam skrzynkę po winie
na " herbaciarkę". Wieczko jest zamykane i ma fajne zagłębienie więc
pierwszą myślą było wypełnienie go lnem z odpowiednią grafiką. W między
czasie dostałam śliczne lniane tasiemki od Ewy z bloga Shabby Shop. Na
jednej z nich znajduje się śliczny nadruk z imbryczkiem i starą reklamą.
To zmieniło moje pierwotne plany i ozdobiłam wieczko skrzynki tasiemką.
A w ogrodzie kwitną piwonie :)
Dla Was mam
niespodziankę - jeszcze raz przeprowadzę losowanie wśród tych 17
pozostawionych komentarzy i osoba wylosowana będzie mogła sobie wybrać
coś z urodzinowych cukiereczków - oprócz mydełka.
Losowanie wkrótce:)))
Już zacieram ręce na nowe losowanie ;) A skrzynia urocza. Bardzo gustowna. Gratuluję Ci pasji i konsekwencji. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńImbryczek, skrzyneczka, kwiaty - cudne klimaty. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńKwiatowo , imbryczkowo , uroczo....Miłego tygodnia pa...
OdpowiedzUsuńwłaśnie taka mi się podoba
OdpowiedzUsuńbardzo ładna skrzyneczka.moje piwonie już przekwitły:-(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Brydziu pięknie to ozdobiłaś. Zachwyca równowaga i smakiem... Ciesze się, ze poszły w tak zdolne ręce:)))
OdpowiedzUsuńA piwonie uwielbiam, żałuję że ich nie mam. Ten ich zapach jest zniewalający!
ślicznie pudełko wyszło te tasiemki sa super !
OdpowiedzUsuńja tez uwielbiam herbatkę na wagę :)))
pozdrawiam
Ag
pięknie ozdobione pudełko:)świetny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńrównież życzę kolorowego jak Twe bukiety tygodnia:)
Piękne pudełeczko :) A akurat u mnie się skończyło candy z motywem imbryczka :)Cudnie :) też musze coś wymyślić na moje herbatki bo moją skrzyneczkę zaprzedałam - znajomy strasznie ją chciał - więc jak mogłam nie ulec :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Agnieszka
Fajnie je ozdobiłaś. a piwonie o tej porze są the best! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka cudna ale u Ciebie Brydziu to nic nowego. Co do piwonii to byłam w sobotę w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie i widziałam ich całe mnóstwo. Są przepiękne ,tak jak inne kwiaty, których są tam niesamowite ilości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super pomysł na herbaciarkę :) Ja również lubię herbatki na wagę, zawsze mam ich kilka i piję według nastroju:) Przyznaję - paczuszki z herbatkami w mojej kuchni również nie wyglądają za dobrze, ba- często giną kiedy moi chłopcy buszują w kuchni..... Piękne piwonie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna herbaciarka wyszła Ci z tej skrzyneczki! A te polne kwiaty i piwonie! U nas w tym roku zdają się być bardzo oporne na kwitnienie z powodu przesadzenia ich w inne miejsce niestety :c Za to w okolicy mam dwie dzikie łąki i też zdarza mi się od czasu do czasu wrócić z takim bukietem z leniwej przechadzki. Takie polne kwiaty mają swój niepowtarzalny urok. Wydają się być takie ulotnie, delikatne jak poranna mgła. Chwilę tylko ciesząc nasze oczy.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie ozdobiona skrzyneczka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ale cudna skrzyneczka:))) bardzo ładnie ją ozdobiłaś:)
OdpowiedzUsuńściskam poniedziałkowo
Przepiękna skrzyneczka z tasiemką, w moim stylu. Pozdrawiam serdecznie i urlopowo:) To bardzo miłe, że ponownie kogoś chcesz wyróżnić. Ja zmykam pakować walizkę na wyjazd....dużo słonka, pa:)
OdpowiedzUsuńWspaniale ozdobiłaś skrzyneczkę! Ja nie mogę się zabrać za swoje...
OdpowiedzUsuńA ja jak zwykle spóźniona...ale mimo wszystko chciałabym Ci życzyć wszystkiego dobrego, twórczego oraz nieustającej weny:)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka śliczna, też jestem fanka takich herbatek - szczególnie zielonych, ostatnio moją miłością jest zielona właśnie, z rozmarynem i czerwonym pieprzem, polecam:)
Pozdrawiam ciepło.
a u mnie leży taka surowa skrzyneczka, wywalią żal, a pomysłu na nia nie mam
OdpowiedzUsuńarbaciarka śiczna
Będziesz miała śliczne pudełeczko na herbatkę. Piowonie uwielbiam i wącham z monitora:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Oj chyba odgapię:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuń