Pisanki retro w rozmiarze XXL:)
Dalej pozostaję w jajeczno - ubraniowych klimatach :)
Powstały dwie " pisanki " w rozmiarze XXL, które ubrałam w lniane sukienki nieco inną metodą.
Owinęłam je podartym na paski lnem w kolorach naturalnym i białym, przyozdobiłam transferowymi taśmami, koronkami, zawieszkami i papierowymi różyczkami.
Białe" jajeczko" umieściłam w jutowym koszyczku, który już pokazywałam z tym, że ozdobiłam go szyldzikiem autorstwa Doroty z BreeVintage-cottage.
Szare jajko zamieszkało w białej miseczce z dzióbkiem IB Laursena co stanowi ładny kontrast dla szarego
lnu.
I kilka detali:
Razem prezentują się tak :
Oprócz miseczki wykorzystałam do dekoracji świecznik z IKEA, bardzo je lubię:)
Z wiosną odświeżyłam baner mojego bloga - skorzystałam z uprzejmości autorki bloga My Pink Plum.
Trochę zmian nie zaszkodzi, prawda ?
Pozdrawiam wiosennie wszystkich odwiedzających i komentujących !!!
Dziękuję z całego serca za pamięć !
Uciekam do jaj;)))
lnu.
I kilka detali:
Razem prezentują się tak :
Oprócz miseczki wykorzystałam do dekoracji świecznik z IKEA, bardzo je lubię:)
Z wiosną odświeżyłam baner mojego bloga - skorzystałam z uprzejmości autorki bloga My Pink Plum.
Trochę zmian nie zaszkodzi, prawda ?
Pozdrawiam wiosennie wszystkich odwiedzających i komentujących !!!
Dziękuję z całego serca za pamięć !
Uciekam do jaj;)))
Wow ...ale świetne te Twoje pisanki :)
OdpowiedzUsuńTe jaja też są super!
OdpowiedzUsuńPisanka prezentuje się ślicznie:)
OdpowiedzUsuńMega wypasna I przepiekna!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałości!
OdpowiedzUsuńBrydziu - jajka przepiękne!!! Wiosenne zmiany - jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńserdeczności posyłam!!!
Wiosna w pełni, piękne zmiany :)
OdpowiedzUsuńJajeczka śliczne i w koszyczku i w miseczce !!
Pozdrawiam serdecznie :)
Pieknie ozdobione jajca :)
OdpowiedzUsuńW 100% w moim stylu!:) przecudne pisanki!!!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Brydziu♥
Bardzo fajne....Takie nasze....Pa....
OdpowiedzUsuńlał!!!!!!!!!!!!!!!.................................
OdpowiedzUsuńależ klimatyczne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak pięknie je wypasłaś;)a pisanki z poprzedniego posta też są super;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJajka w tych zgrzebnych ubrankach wyglądają bardzo ładnie i świetną dałaś im oprawę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !
Ale świetnie się prezentują, oryginalnie i tak.. inaczej!! ;-) Bardzo lubię takie kreatywne pomysły i coś innego, nietypowego! ;-) Mój gust zdecydowanie! ;-))
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do mnie i pozdrawiam ciepło! ;-))
bardzo lubię jutę mam nią wykończone drzwiczki półek w łazience:)
OdpowiedzUsuńTakie jajeczka- surowe i proste są przepiękne i zdecydowanie w moim guście.
Pozdrawiam cieplutko:)
Niezwykle klimatyczna dekoracja! Pięknie obmyśliłaś jajeczka, a w zasadzie jajca ;)
OdpowiedzUsuńWow, wow I jeszcze raz WOW! Magiczny domek jeszcze bardziej przytulny "po remoncie";) A Twoje prace i aranżacje jak zawsze przyprawiają o mocniejsze bicie serca:)
OdpowiedzUsuńUściski!
Brydziu, cudnie u Ciebie i klimatycznie jak zwykle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jaja jak najbardziej w moim lnianym klimacie :)) uwielbiam len ;)) a jaja Twoje to istne dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńuściski!
Jest cudne ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń