Suszę :)))

Zioła zagościły w moim ogrodzie stosunkowo niedawno. W zeszłym roku pokusiłam sie o wysadzenie niektórych gatunków. Ponieważ uprawa powiodła się to w tym roku postarałam się o kilka sadzonek wybranych odmian i dziś zbieram ich plony;) 
 Suszę je aby później wykorzystać je do kuchni i do kosmetyków. Mam zamiar przygotować kilka rodzajów soli do kąpieli. Z melisą, lawendą, różą. Chciałabym również zrobić pierwsze w moim życiu mydełka. Zobaczymy co wyjdzie z tych planów.
Więc suszę ;)
Do przyprawiania potraw mam rozmaryn, miętę, tymianek, szałwię, oregano. 
Gdy ususzę do pozamykam ich aromaty do pojemników aby pachniały nimi przyprawiane potrawy:)
Jesienią, zimą a na wiosnę nowy zasiew.

Ponieważ dziś ostatni dzień wakacji (no prawie) to jeszcze kilka zdjęć z urlopu - Świnoujście:)

Pozdrawiam i miłej, słonecznej niedzieli życzę !!!


Komentarze

  1. Też suszę, ale dużo mrożę, polecam:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też suszę ,polecam jeszcze majeranek, bazylię i cząber :-))) Też łatwe w uprawie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezłe ziółka;)) Zachwycają też tabliczki. Pozdrawiam serdecznie i czekam na mydełka. Serdecznosci

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że już w przyszłym roku i ja będę się cieszyć podobnymi zbiorami. Tymczasem zazdrość mnie zżera ;)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale plony! Gratuluję - nie ma jak swoje własne zasuszone ziółka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie zioła to zupełnie inna bajka niż te z torebek sklepowych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę że masz bogaty ten zielnik. Tyle ziół! Ja też suszę ale głównie miętę i melise na zimowe herbatki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Domowe suszone zioła! Zimą zapachna wakacyjnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś pięknego :))) Czekam na pierwsze mydełka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne masz tabliczki z nazwami ziół.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ktoś musi suszyć, żeby pić mógł ktoś. zazdroszczę, ze wiesz co i jak:))
    Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  12. powodzenia w produkcji! ech, takie mydełka to musi być coś wspaniałego!
    urlopowe zdjęcia cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Brydziu, to chyba można już nazwać Cię zielarką.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. oj mam słabość do ziół, ale osobiście posadzone...zebrane i ususzone...o to już jest coś!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma to jak własne zioła. Ja w tym roku pokusiłam się o zasadzenie mięty na balkonie. Całe lato piłam miętowe super herbatki. Teraz zetnę miętę i zasuszę. Zobaczę, jak moja mięta z balkonu przetrwa zimę w doniczce w domu. Na wiosnę wysieję również inne zioła. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne zdjęcia urlopowe....Swoje ziółka to jest to.....Pa....

    OdpowiedzUsuń
  17. Świeże zioła to wspaniała sprawa a jeszcze jak są własnej hodowli to tylko pozazdrościć.
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  18. Też przymierzam się do drugiego, tego lata zbioru i suszenia ziół - ich aromat i smak potraw jest jedyny :)
    Pozdrawiam MArta

    OdpowiedzUsuń
  19. ależ to musi cudnie u ciebie pachnieć:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, że ja nie mam takiej ręki do ziół jak Ty. Moja bazylia i mięta nie przetrwały miesiąca. Mogę to tłumaczyć kiepskimi warunkami na balkonie choć moja mama mówi, że trzeba mieć "to coś" do kwiatów, czego widocznie mnie brakuje;). Podziwiam i życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz wspaniałe pomysły na wykorzystanie ziół:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Morze, nasze piękne morze...:) Pozazdrościć pobytu:)
    U mnie też w tym roku pięknie zioła urosły, szczególnie bazylia rosła jak szalona - wysiałam odmianę cynamonową i zwyczajną, przy czym ta pierwsza była o wiele mocniejsza w smaku (i aromacie również;). Początkowo wiele krzaczkó się albo ugotowało albo ususzyło (nie były pod osłonami, tylko zwyczajnie w grządce), lecz te co pozostały ukazały swe piękno w całej krasie:)
    Wysuszyłam listki, a łodygi powiesiłam bo się fajnie prezentowały (wraz z torebkami nasiennymi, bo bazyla ma takie jakby w formie rozety/kwiatka, co bardzo mi się podoba:) Na pewno starczy do kolejnego sezonu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty