Malowała jesień:)
Wianki są jedną z moich słabości. Lubię je robić sama, lubię kupować gotowe, lubię ozdabiać nimi dom.
I choć najczęściej sięgam po naturalne kolory lnu,bieli ,szarości to przecież jesienią nie może zabraknąć w dekoracjach kolorów z palety malarskiej Pani Jesieni.
Stąd pomysł na wianek z użyciem tildowych kwiatuszków.
Tkaninki, które wykorzystałam są w kolorach żółci, pomarańczy i zieleni, w krateczkę,w kropki. Taki mix kolorów i wzorów. Do tego guziczki i szydełkowe kwiatuszki.
Przy okazji tworzenia tych kwiatków okazało się, że szycie po kole to wcale nie jest łatwa sprawa. Takie powychodziły mi krzywulce że dopiero po wypchaniu i obwiązaniu nitką zrobiły się podobne do tych Tildowych;)
Ale to był mój pierwszy i chyba ostatni raz ( z naciskiem na chyba). Przy okazji uszyłam jeszcze żołędzie bo tak samo się je szyje jak białe dynie ( z koła). Po wypchaniu i ściągnięciu fastrygi nakleiłam naturalną, żołędziową czapeczkę.
Drugi rodzaj wianków powstał pod wpływem inspiracji z Werandy Country - to wianek z bukszpanu, wrzosów i żołędzi. Do środka zamiast lampionu ze świecą włożyłam dynie z białego lnu.
A w ogrodzie na jednej z roślin pojawiły się brody:))) Wygląda to niesamowicie ! a są to po prostu nasionka zawilca japońskiego:)
Uściski ogromne i podziękowania za komentarze pod postem z Baby Boo. To dopiero motywacja !!!
Czy jest jeszcze ktoś chętny na jesienne cukiereczki ?
Zapraszam Tutaj !
wianuszek przepiekny!takie wlasnie lubie:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne wianki i jeden i drugi! super żołędzie i dynia
OdpowiedzUsuńJak zwykle Twoje pomysły i wykonanie powalają na kolana.
OdpowiedzUsuńWianuszek jest przepiękny.i te kolory..
Pozdrawiam.
Aga
Wianek super ! Taki optymistyczny ! Wszystkie dekoracje cudne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
O Mater! Jakie to wszystko cudne!! Zawsze podziwiam osoby, które tyle projektów potrafią stworzyć w krótkim czasie, Ty, nie dość że robisz ich wiele, to przy tym wszystko wygląda bajecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzesliczny wianek, kolory jesienne, a zoledzie po prostu ach....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeju, a ja nie mam w domu żadnego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTen wianek jest super. Bardzo oryginalny. Za każdym razem jak tu wchodzę widzę piękniejsze rzeczy :)
OdpowiedzUsuńBrydziu, piękne te Twoje jesienne dekoracje. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne dekoracje, materiałowy wianek w pięknych odcieniach jesiennych a ten z bukszpanu taki romantyczny. Obydwa szalenie udane! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńpiękne te wianuszki.. takie jesienne, klimatyczne. Ja również mam słabość do wianków, potrafia oddać prawdziwą domową atmosferę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wianki świetne, ale żołędzie skradły moje serce - są bosssskie :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy poszyłaś.Żołędzie są niezwykłe a kwiatki szydełkowe zawsze mnie urzekają. Mam jednego ale może nauczę się je robić :-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCo do szycia kwiatuszków tildowych takie samo odniosłam wrażenie:))) Ale najważniejsze, że efekt końcowy jest zachwycający. Przepiękne dekoracje stworzyłaś Brydziu - zdolniacha jesteś!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój wianuszek,więc nie rezygnuj!!!
OdpowiedzUsuńi znowu popłynęłam...piękny jest!!a te kolory!!wspaniałe:) uwielbiam Twoje dzieła,są dla mnie niewątpliwie największą inspiracją ostatnich tygodni!!
OdpowiedzUsuńBrydziu, piękne te wianki, a żołędzie - cudo :)
OdpowiedzUsuńpiękne dekoracje,taką jesień to ja rozumiem:-)Jakiej podstawy (szkieletu)użyłaś do wianka,jeśli moż na spytać?
OdpowiedzUsuńBazą wianka jest styropianowe koło owinięte pociętym na paski lnem. W takiej bazie bardzo łatwo mocować przybranie bo można użyć drucików bądź długich szpilek.Dlatego wianek jest wielokrotnego użycia:)
Usuńdziękuję za odpowiedź.
Usuńlena
Jakie cudne te Twoje wianki!!!!! kwiatuszki wyszły prześlicznie, no i te żołędzie....cudeńka po prostu!!!!!
OdpowiedzUsuńWianek taki troche jesienno - wiosenny :) , lniany wianek to podstawa teraz możesz zmieniać / wymieniać dodatki i jest całoroczny , ja tak robę ze swoim . A mój to na pewno pierwszy i ostatni , gruby len nie jest wdzięczny do wywinięcia .
OdpowiedzUsuńA żołędzie - malutkie skarby .
Wspaniały wianek!
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek , to nie łatwe zrobić coś kolorowego ale nie popaść w pstrokaciznę , a Tobie się świetnie udało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Fantastyczne ozdoby. Piekne, jesienne kolory.
OdpowiedzUsuńCudnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWszystko prezentuje się przepięknie, ale nie mogę wyjśc z podziwu nad lnianymi żołedziami:) Nazbierałam dziś takich fajnych "grubasków" z dużymi czapeczkami w parku i aż mnie rączki swędzą, aby sobie zrobić podobne:)
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia Brydziu życzę! Pozdrowienia!
Cudne wianki!!!! A ja zamiast tez popróbować coś stworzyć samodzielnie mam na drzwiach wejściowych kupny, eh
OdpowiedzUsuńdekoracje śliczne, niestety ja jakośnie przepadam za pomarańczami i zółciami jesienią i dlatego moje dekoracje są strasznie ubogie w tym okresie.pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek:) Kolorystyka pasuje do pory roku:)
OdpowiedzUsuńśliczne wianki i chabry a te nasionka to bajka ;)
OdpowiedzUsuńAleż ślicznie tu u Ciebie :) również lubię wianki, ale na swoim koncie mam dopiero dwa zrobione więc inspiruję się na takich fajnych blogach jak Twój :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBrydziu ja żadnych krzywulców nie widzę, widzę za to piękne jesienne kolory, cudną kompozycję. Taki wianek na pewno jest niebanalną ozdobą każdego wnętrza. Gdy patrzę jeszcze na Twoje cudne lniane dynie, to okrutnie mi żal, że jakoś nie po drodze mi z szyciem. Tyle piękności można stworzyć o ile ma się talent i głowę pełną pomysłów :).
OdpowiedzUsuńŚciskam czule :*
Slodki ten wianek a baby boo z poprzedniego posta cudna! :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek, a najbardziej podobają mi się żołędzie z naturalną czapeczką. Muszę spróbować takie zrobić, są cudne.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tu trafiłam:))) Pozdrawiam:)
POdobają mi się te żołędzie lniane:)) i wianek taki kolorowy...
OdpowiedzUsuńprzepiękny wianek!!! :)
OdpowiedzUsuńO matulu, jaki cudny wianek. Uwielbiam takie materiałowe wianki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dekoracje jesienne. Ja też bardzo lubię wianki :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Kwiatuszki na wianku sa przesliczne! Widzialam je na blogu ABily i probowalam tez szyc ale mam problem z tym gdzie zszyc na koncu i suma sumarum zostalam przy tym co mi wychodzi, a Tobie bardzo gratuluje, ze tak Ci slicznie wyszly! Zapraszam do mojego bloga na ogladanie nowej retro torby :) http://il-mio-decomondo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń