Zapraszam do kuchni:)

Czy i Wam tak szybko przeminęły Święta ?
 Dzisiaj byłam już w pracy, a tak chciałoby się jeszcze poleniuchować - w tym pozytywnym znaczeniu.
Rzadko pokazuję zdjęcia z mojego domu ale to dlatego, że nie umiem robić ładnych zdjęć z pomieszczeń albo prześwietlone, albo nie ostre, albo jakieś żółte. Wybrałam kilka bardziej udanych - kuchennych.



W oknie zawiesiłam nowe zazdrostki - uszyłam je z cieniutkiego lnu i i koronki zrobionej przez Anię z Home Sweet Home  Jest w kolorze lnu i przełamuje biel zasłonek i lambrekina. Dodatkowo od Ani dostałam prześliczne kuchenne 
" łapki", które można wykorzystać również jako podkładki. Bardzo je lubię:)


Witrynkę ubrałam w świerkowe gałązki, dzwoneczki, maleńkie prezenciki i reniferową girlandę.


Na półeczce stoją pojemniczki na zioła - na reszcie mam porządek w przyprawach i są zawsze pod ręką.

A na dolnej półeczce kubek z kogutkiem, z którego poranne cappucino smakuje najlepiej na świecie.

Bardzo, bardzo Wam dziękuję za życzenia świąteczne - jestem ogromnie wzruszona Waszą życzliwością.
Przesyłam uściski !


Komentarze

  1. Przutulaśna ta Twoja kuchnia:)Piękne dekoracje.
    A zdjęcia możesz śmiało pokazywać, bo są naprawdeę dobrej jakości!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Firaneczki masz prześliczne, jak cukiereczki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne kuchenne migawki :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  4. To ja sobie posiedze troche w Twojej kuchni:-) Śliczne lniane firaneczki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Magiczna kuchnia! :) Zauroczyły nas Twoje czerwono-białe kubeczki. Pozdrawiamy cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. zazdroski śliczne ale najbardziej urzekła mnie filiżanka czerwona w białe grochy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia, że niby nie umiesz robić?!?... Zazdroszczę okrutnie zazdrostek. Ja szykuję się z ich uszyciem odkąd kupiłam maszynę.... dawno ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia super wyszły. Nie wiem o co ci chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdrostki piękne . A zdjęcia ,,, ja zawsze robię w świetle dziennym , więc trochę to trwa , bo może być pochmurny dzień , zawsze czekam na słońce , bo nie lubię robić z lampą , a lubię zdjęcia robić w trybie manualnym .

    OdpowiedzUsuń
  10. witaj poświątecznie:)
    kuchnia wspaniała i widzę świąteczne klimaty:) u mnie chyba też długo jeszcze nie znikną:)))
    pozdrawiam cieplutko i zapraszam do zabawy u siebie:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj! tak dyskretnie pokazujesz uroki swojej kuchni...chętnie zobaczyłabym więcej, bo czuję,że jest piękna:))
    Pozdrawiam serdecznie, poświątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też z wielką przyjemnością pobyłam w Twojej kuchni.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo chętnie wprosiłabym się na kawę do tak przytulnej kuchni;)
    Ślicznie to urządziłaś!

    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  14. Brydziu :))zakochałam sie w zazdrostkach:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję Ci za udział w moim candy :) Prowadzisz bardzo ciekawy i taki klimatyczny blog. Przy okazji wszystkiego najlepszego, wszelkiej pomyślności oraz spełnienia najskrytszych marzeń w nadchodzącym Nowym Roku. Pozdrawiam i zapraszam Marta

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie masz w kuchni, Brydziu. Koroneczki, groszki, pastele i kogucik....wszystko dobrane i w klimacie przytulności osadzone. Bardzo mi się podoba :)) Też chcę takie śliczności na okno!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kuchenka jak malowanie....miły klimat...No niestety szybko uciekły mi również te miłe dni.... Wszystkiego najlepszego w 2013 roku....Pozdrawiam pa ....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty