Różany chustecznik:)
Lato, lato,
lato,
ach to Ty !
Chce mi się śpiewać, skakać z radości i tańczyć i jeszcze nie wiem co !
Lato to dla mnie najpiękniejsza pora roku a konkurować może tylko z wiosną.
W ogrodzie królują róże - ich zapach połączony z gożdzikami w upalne dni wprost oszałamia.
Ale ja go uwielbiam;)
Róże pokażę w następnym poście, a dzisiaj będzie o różanym chusteczniku.
Choć lato uwielbiam niestety właśnie o tej porze roku mam ogromne problemy z katarem alergicznym.
Chusteczki muszą być zawsze pod ręką. Zazwyczaj kupuję takie w dużych pudełkach . I choć można kupić bardzo ładne opakowanie to ja postanowiłam zrobić sobie swój własny chustecznik.
Przeprosiłam się z dekupażem, który już całkowicie został pominięty w moich robótkach.
Baza pod chustecznik zakupiona dawno, dawno temu, serwtka z różanym motywem też swoje odleżała.
Niestety okazało się że nie mam już lakieru do utrwalenia, a tylko klej więc na razie chustecznik jest w stanie tzw. surowym.
Ale właśnie taki mi się podoba, bo jest matowy i widać wyraźnie układ drewna.
W chusteczniku " zamieszkają " jednorazówki ale do sesji wykorzystałam chusteczkę,którą przywiozłam z Wenecji z wyspy Burano. Tam wyrabia się cudowne koronki. Ceny tych koronek są oszałamiające więc stać mnie było na zakup skromnej chusteczki.
Z resztą częściej używana jest w celach ozdobnych niż do wydmuchiwania nosa;)))
Następna modelka to miniaturowa róża - mam tylko jeden ale za to spory krzak - mogę robić z kwiatów małe bukieciki.
Róża i wenecka koronka - podoba mi się to zestawienie:)
Chustecznik jest pomalowany satynowymi, akrylowymi farbkami Marthy Stewart. Kolor ecru i mięta. Opakowania mają niewielką pojemność, można wypróbować różne kolory, a paleta barw
(szczególnie tych pastelowych) jest ogromna.
Na zakończenie chciałabym jeszcze raz gorąco zaprosić Was drogie czytelniczki do udziału w moim
Na koniec zdjęcie jednej z najpiękniejszych róż, które mam w ogrodzie. Kupiłam ją w zeszłym roku i byłam bardzo ciekawa czy rzeczywiście będzie miała tak ładne kwiaty jak na zdjęciu.
Są jeszcze ładniejsze !!!
POZDRAWIAM SERDECZNIE !!!
I wiesz, że mi też zabrakło lakieru?:) Latem można sobe pozwolić na malowanie, bo nikt nie marudzi, że smrodzę w domu. Bardzo mi się podoba chustecznik, który wykonałaś, a chusteczka jest piękna i szkoda by mi było wykorzystać ją do tego, do czego jest stworzona;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Przepiękny chustecznik, bardzo subtelny i romantyczny :)
OdpowiedzUsuńW tak pieknych okolicznosciach to nawet katar milo miec:-) przepiekny i delikatny chustecznik :-) buziaki!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten hustecznik,jestem zachwycona.A możesz mi napisać gdzie kupujesz farby?Buziaki!
OdpowiedzUsuńMilá Brydzio,
OdpowiedzUsuńposílám hodně pozdravů a velmi chválím krásné kapesníčkové krabičky.
I můj manžel má alergii, takže tvoje problémy plně chápu.
Ještě jednou krásné léto, Martina
Piękny chustecznik! :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA różyczka choć malutka jest cudna :)
Przepiekny hustecznik - cudny! Chusteczka tez sliczna :-)
OdpowiedzUsuńWspolczuje alergii.. :-/ Mam w domu dwoch alergikow, wiec wiem jaka to zmora :-/ Na szczescie.. (puk puk w niemalowane) odkad mieszkamy nad morzem, alergia znacznie odpuscila. Zycze by i Tobie dala pozyc ;-)
Pozdrawiam cieplutko :-D
Piękny;)W połączeniu z koronką i różyczką wygląda świetnie;)pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńPiękny chustecznik, a róże jeszcze piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje candy :)
Śliczny, taki romantyczny, delikatny ....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Piękny chustecznik ,a z koronka i kokardką wygląda uroczo ;)
OdpowiedzUsuńPiękny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpiękna :D
OdpowiedzUsuńDelikatny w swej wymowie !
OdpowiedzUsuńJak już zdecydujesz się lakierować, użyj matowego lakieru będzie lepiej wyglądał ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Przepiękny chustecznik i jeszcze piękniejsze te róże!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko♥
Brydziu, różany post - zachwycający.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Zapach tych malutkich różyczek to zapach z mojego dzieciństwa. Babcia miała w swoim ogrodzie przeolbrzymi krzak :) Dziękuję za przypomnienie :) Pudełko różyczkowe piękne :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Różyczki, koroneczka i wstążeczka to dla mnie takie bieliźniane zestawienie - w sam raz dla chustecznika. No i zdjęcia cudne.
OdpowiedzUsuńMoią że szewc bez butów chodzi więc widzę że u Ciebie tak nie jest bo masz swój chustecznik :-). Roża przepiękna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny chustecznik :) a aranżacja pochłonęła mój wzrok doszczętnie ;)
OdpowiedzUsuńDroga Brydziu:)
OdpowiedzUsuńPochłonęłam kilka ostatnich postów- BARDZO mi się podobały i chustecznik- jest taki romantyczny i śliczny i Twój ogród z detalami dekoratorsko -ziołowymi i weneca serwetka koronką- ta podobnie ja chustecznik zawojowała moim sercem;-))
Pozdrawiam serdecznie
ja również kocham lato, a chustecznik jest prześliczny, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuń